Zdzisław Dębicki
Noc księżycowa na wiosnę
Księżyc w samotnym parku dźwięczne pieśni śpiewa —
W struny swej harfy srebrnej lekko dłonią trąca
I płynie pieśń mistyczna i upajająca
Aleją skróś wsłuchane w śpiewanie to drzewa…
Biała lilia z tęsknoty szalonej omdlewa,
Kołysze się w takt pieśni miłosnej miesiąca,
Co rytmiczną o kwiat jej falą dźwięków trąca…
Księżyc w samotnym parku dźwięczne pieśni śpiewa
W struny swej harfy srebrnej lekko dłonią trąca…
Chwieje się senna wierzba nad błękitną wodą,
W miesięcznem świetle jasna, cała srebrniejąca;
Słowiki kędyś w haszczach rozhowory wiodą,
Noc idzie hen — po łąkach, cicha i marząca,
Chwieje się senna wierzba nad błękitną wodą…