Przejdź do treści Przejdź do menu Przejdź do wyszukiwarki

Podziel się tym

Tadeusz Miciński

Lucifer

Jam ciemny jest wśród wichrów płomień boży,
lecący z jękiem w dal — jak głuchy dzwon północy —
ja w mrokach gór zapalam czerwień zorzy
iskrą mych bólów, gwiazdą mej bezmocy.

Ja komet król — a duch się we mnie wichrzy
jak pył pustyni w zwiewną piramidę —
ja piorun burz — a od grobowca cichszy
mogił swych kryję trupiość i ohydę.

Ja — otchłań tęcz — a płakałbym nad sobą
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach,
jam blask wulkanów — a w błotnych nizinach
idę, jak pogrzeb, z nudą i żałobą.

Na harfach morze gra — kłębi się rajów pożoga,
i słońce — mój wróg słońce! wschodzi, wielbiąc Boga.

* * *

Mój duch łańcuchem skuty do ziemi
zwisa się w przepaść piekielnych łon,
a kiedy targnie skrzydły dźwięcznemi
głuche się echo ozwie jak dzwon.

U stropu mego gwiazda się żarzy
[serce me niegdyś kochało ją]
w przeanieleniu złotych witraży
ona się moją syciła krwią.

I znowu płynie gwiaździsta rosa
pocałunkami morderczych zórz —
oh, duszo moja, — oh, me niebiosa
rzućcie swe płomię w toń zimnych mórz.

Nie pragnę słońca — osamotniony —
z krzykiem złowieszczym upiornych snów,
bogowie mogił — jam był pojony
jak wy — ambrozyą — i mlekiem lwów.

Organy grają Requiem żalu,
organy grają Centaurów zgon,
jak Damajanti płacze po Nalu,
tak burze, wichry, grady i szron —
wieczne są we mnie, jak łzy w opalu.

Podziel się tym

Spodobało Ci się?

Od 10 lat tworzę serwis Exerim.pl. Jeśli lubisz tu wracać – możesz pomóc mi dalej rozwijać projekt. Wsparcie, nawet najmniejsze, daje mi motywację do dalszego działania. Dziękuję!

Czy wiesz że…

  • Każda liryka jest poezją, ponieważ należy do formy wiersza i operuje środkami poetyckimi, ale nie każda poezja to liryka, bo może być też epicka lub dramatyczna.
  • W 1857 roku francuski poeta Charles Baudelaire, tuż po ogłoszeniu tomu poetyckiego „Kwiaty zła”, stanął przed sądem, oskarżony o obrazę dobrych obyczajów oraz moralności religijnej. W wyniku procesu Baudelaire musiał zapłacić grzywnę w wysokości 300 franków (zmniejszoną po interwencji cesarzowej Eugenii do 50 franków) oraz usunąć sześć wierszy.
  • Powieść „Listy z ZiemiMarka Twaina została wydana po raz pierwszy ponad 50 lat po jego śmierci, ponieważ córka pisarza, Clara Clemens, nie godziła się na publikację, obawiając się, że tak kontrowersyjna książka zagrozi spuściźnie ojca.