Przejdź do treści Przejdź do menu Przejdź do wyszukiwarki

Podziel się tym

Tadeusz Miciński

Krzyż

Tu znamiona
światów obu:
Ciemność kona,
Anioł globu
wchodzi z grobu.
Już kry pękają w czarnej wodzie,
róże mistyczne w mym ogrodzie,
róże — gwiazdy —
w sercu mem dźwięczy chór aniołów,
w sercu się kruszy rdza i ołów —
miej łzy! miej łzy!
Z ofiarnych czasz
dymi się krew —
ach, Ojcze nasz,
słyszysz ten śpiew?
Przez mroków łan
wrzyna się pług —
z czerwonych pian
ognisty Bóg.
I runął grom
w mogilny tyn
i zadrżał dom —
wstał Boży Syn.
Na tęczach łąk
lilije w krąg —
na głębiach mórz
królestwo zórz…
Ziemia się wznosi
jak wonna tuja
w niebiosach buja —
skrzydła me rosi
łez Alleluja…

Niewiasta klęcząca:
Czemu duchy płaczą,
błądząc pod jodłami?
niebiosa obaczą,
Boga z aniołami —
Alleluja…

Śmierć z kosą:
Postawił mię Pan
na szmaragdzie łąk
i do jasnych wód
wiedzie mój lud —
Alleluja…