Jerzy Liebert
Ty i jesień
Na ziemi jesień wietrzna konary drzew pochyla,
Perełki chmur po niebie, jak na różańcu goni.
W ogrodach Twoich oczu kołyszą się motyle,
W pasiekach ust Twych słodkich rój miodno‑złoty dzwoni.
Już spłonął po zagrodach rumieniec jarzębiny
I dzwonki kulek srebrnych nie toczą nad przełęczą,
Ale gdy moje oczy ku Twoim oczom skłonię —
Dzwonkami, jarzębiną jesienne dnie me dźwięczą.
Panienko moja dobra, która na czoło ciche
Pieszczotą dłonie zsyłasz jak ptaki najłaskawsze,
Najsmutniejszemu z ptaków, co w moich piersiach bije,
W ogrody oczu pozwól zabłąkać się nazawsze.