Antoni Lange
VI. Buddhi
(Anima spiritualis)
Wówczas zwycięski duch wejdzie w przymierze
Z całą naturą — i jej łono chlebne,
Jej mleczne piersi, jej tchnienie leczebne —
Będą mu jako miłości puklerze.
Wolny od boju o żer — w onej erze —
Duch się uniesie w krainy podniebne,
Gdzie schną na wieki morza krwi haniebne,
Ku bardziej boskiej ciągle dążąc sferze.
Ale w miłości i poznaniu Wedy,
I w mar szlachectwie rosnąc, pozna wtedy,
Że w wiecznych złudzeń kole — trwa na ziemi;
Że ziemia żądzom jego nazbyt niska,
Bowiem, gdy zdrój ich wyżej praw jej tryska,
By je przeważyć, musi zlać się z niemi.